Chłopcy codziennie grali w
piłkę nożną. Zawody prowadził zawodowy
sędzia piłki halowej Adrian Myszewski.
Chłopcy i dziewczęta grali
wspólnie w zbijaka, ale przede wszystkim
wieczorem w ulubione dwa ognie.
W tym roku zaskoczyli na obozie
swą formą Tomasz Domagała i Michał Kos.
Byli groźni dla najlepszych.
Ale mnie dla Adriana Myszewskiego
i Pawła Wonsa, którzy lali jak chcieli
"Wołka" i "Kurę" z kadry
makroregionu śląskiego, po prostu się z nimi
bawili...
Natalia Hanzel często grywała w
tenisa ziemnego. Tutaj raczej ... łapie motyle.
Na obozie bardzo popularną stała
się gra "szczęśliwa czwórka". Grali
w nią wszyscy.
Jednak hitem obozowym było jak
zwykle "SCRABLE" !
Młodzież w weekendy udawała
się na swoją organizowaną dyskotekę w
góralskiej dużej kawiarni.
Na dyskotece.
Od lewej: Aleksandra Wojciechowska, Natalia
Hanzel, Sebastian Baran i Klaudia Baran.
Dziewczęta i chłopcy podczas
swojego pokazu artystycznego na boisku do piłki
siatkowej.
Na obozie przeprowadzono również
konkurs na najlepszy ubiór i prezentacje.
Chłopcy zamieniali się w dziewczęta, a
dziewczęta w chłopców.
W kategorii "chłopców' wygrał Aleksander
Wojciechowski, a w kategorii "dziewcząt"
Kamila Zych.
Z tej zabawki się nie
korzystało, ale popatrzeć można było.
Na kamiennym wzniesieniu obok
domków w trójkącie od góry: Natalia Hanzel,
Roksana Majek, Patrycja Wiechuła, Klaudia Baran,
Mateusz Siwiec, Aleksandra Wojciechowska i
Patrycja Majek.
Ekipa młodszych chłopców przy
swoim żółtym domku, od góry: Łukasz
Łuszczak, Jan Urbańczyk, Mateusz Cupiał,
Grzegorz Wojciechowski, Rafał Baran, Sebastian
Baran i Mateusz Siwiec.