Treningi

Gilowice 2007  



   





Na codziennych treningach na stołach trenowało 21 zawodników i zawodniczek.

Od lewej z tyłu stoją: Marta Nowak, Maciej Wszołek, Daria Bidzińska, Agnieszka Harazim, Natalia Hanzel, Patrycja Molik i Malwina Kruczek.
Z przodu stoją: Aleksandra Wojciechowska, Dominika Pająk, Magdalena Sala, Patrycja Wiechuła i Magdalena Karge.
W środku klęczą: Paweł Wons i Bogusław Król.
Z przodu klęczą: Klaudia Baran, Marta Cieślik, Mateusz Siwiec, Rafał Baran, Łukasz Łuszczak, Patrycja Majek i Adam Koźlik.
 








   





Przy stole Dari Bidzińskiej i Marty Nowak stoi trenerka Patrycja Molik w czasie objaśniania elementów gry.
 








   





Tutaj Patrycja Molik pokazuje Pawłowi Wonsowi jak się powinno prawidłowo uderzać z bekhendu. Paweł tak sobie to wziął do serca, że jeszcze zdążył wygrać open ...
 








   





Aleksandra Wojciechowska ze swoją większą od siebie rakietką. Kiedyś te proporcje się zmienią.

 








   





Trening to nie tylko gra przy stołach, tak samo ważny jest trening kondycyjny. Agnieszka Harazim i Daria Bidzińska dawały z siebie wszystko. Codziennie wykręcały lepsze czasy.

 








   





Zdarzało się, ze bieg w górach prowadził wprost do sklepu spożywczego. Tutaj najlepszy był Paweł Wons w biegu po te swoje chrupki bekonowe. No nie mogło być inaczej skoro posiada się oryginalną koszulkę Interu Mediolan, ... chyba od Patricka Vieiry.
 








   





Trening ogólnorozwojowy to również gry i zabawy dla dzieci. Najbardziej ulubioną ich grą była gra "w dwa ognie".
 








   





Tu naprawdę trzeba było się wykazać ogromnym refleksem i szybkością.

 








   





W czasie obozu dzieci mogły zobaczyć kilka bajek, jak np. "Asterix" czy "Shrek 3".
Również dorośli korzystali z kompa Pawła.

Na zdjęciu Patrycja Molik wydaje się uspakajać Maćka słowami: "Spokojnie Maciuś, to tylko Shrek".

 








   





W wolnych chwilach Paweł Wons oddawał się swojej ulubionej grze "Football Manager 2006".
Nie wiadomo, czy to gra taka była, czy Paweł taki dobry manager bo mu wyszło, że Ruch Chorzów w sezonie 2008/2009 zdobędzie Puchar Ligi Mistrzów.
 








   





W czasie pomiędzy treningami spokojnie można było wypoczywać przy niewielkim basenie z fontanną.
Na zdjęciu Malwina Kruczek.
 








   





Na obozie organizowano dla dzieci wiele konkursów z atrakcyjnymi nagrodami. Jednym z nich był konkurs na "najładniejszą maszkarę".
 








   





Jednak najlepszą i niezastąpioną atrakcją całego obozu była możliwość korzystania pomiędzy treningami z basenu w czasie słonecznej pogody.
 








   





Przebywanie w basenie w takim towarzystwie to czysta przyjemność. A mówił Paweł, że nie umie pływać ...

Na zdjęciu od lewej: Klaudia Baran, Paweł Wons i Malwina Kruczek.

 



Powrót